poniedziałek, 27 marca 2017

Focallure w srebrnej butelce i malowana myszka minnie na paznokciu

Przedstawiam lakiery hybrydowe Focallure w srebrnej, oszronionej buteleczce. Kupiłam jak były nowością i były tanie, teraz kosztują ok.1,7$ i jest to bardzo dobra cena jak na hybrydy o takiej jakości i tak dobrym kryciu.
Spodziewałam się że lakiery będą odpowiednikiem Color Tale i Bling, bo mają taką samą kolorówkę. Jednak Bling i Rosalind, które kupiłam na aliexpress są ciągnące i gęste. Te lakiery mają zupełnie inną konsystencję, są lekko gęste, ale widać po prostu że są super napigmentowane... Bardzo fajnie się nimi maluje paznokcie i śmiało można poprawiać i poprawiać zanim się włoży do lampy, bo na pewno nie zaleją skórek.
Więc są kolory (nr.172) które pięknie pokryły po pierwszej warstwie! Kolor J04 potrzebował 3 cieniutkich warstw, ale to zawsze jest tak przy jasnych kolorach.
Tu na zdjęciu z myszką Minnie  też kolor 172, w którym się zakochałam. W rzeczywistości wpada bardziej w fiolet.

Tanie hybrydy z aliexpress M.Ladea i malowana muffinka z wisieńką

Kupiłam takie hybrydki na próbę:https://pl.aliexpress.com/item/UV-na...744155935.html
czyli M.La Idea? M.Ladea?
tylko 3 kolory na próbę- 005, 044 i 242. Kolory w rzeczywistości podobne jak na wzorniku na aukcji.
Kolor 044 to piękny neonowy róż, krycie po 2 warstwach i gęsty.
Kolory 005 i 242- 3 warstwy i lejące, ale nie spływają na skórki.

Przeczytałam feedbaki, że zalewają skórki- owszem są lejące kolory, ale pierwszą warstwę maluję daleko od wału paznokciowego, a dopiero drugą warstwę dociągam do samego szczytu paznokcia. 

Przyszły w kartoniku z datą produkcji i 3 lat ważności
Noszę już tydzień i wszystko się trzyma.


 Na drugiej ręce namalowałam truskawkę, ale dziwnie wyszło:)