Dzisiejsze mani mojej koleżanki. Pierwszy raz wypróbowałam lakiery Elite99 nr
1579 i Belen 09958 (czyli steel gaze). Obiema lakierami malowało się
super,
fajnie się poziomowały. Oba są pol transparentne, ale po 3 warstwach
maja
takie krycie jak na zdjęciu:) Czyli po pierwszej warstwie myślałam, ze
lakier jest mało napigmentowany i będzie trzeba 4 albo więcej warstw do
pokrycia. Podobnie było z lakierem Bling 04, ale efekt końcowy zaskoczył nawet mnie:)
Teraz widzę, ze są 3 rodzaje lakierów hybrydowych:
1.bardzo napigmentowane- z tych z którymi miałam do czynienia to ciężko się poziomowały, ale w ostateczności dają taki efekt matowy/chłodny ciężko to określić.
2.mało napigmentowane- widać, ze są poltransparentne, błyskawicznie się poziomują i sa bardziej plynne w stosunku do tych powyżej. Te w kolorach nude/różu nadają się do frencza i babyboomer.
3. brokatowe- na razie wszystkimi brokatowymi malowało mi się super, bardzo ładnie się poziomowały, nawet jak coś źle pomalowałam to następna warstwa to zakryła i nie tworzyły się grudki.
Czyli lakier Belen 09958 należy do tych brokatowych i bardzo go polecam:) Daje super efekt
bez dużego nakładu pracy i malowanie nim to sama przyjemność.
Elite99 nr
1579 to poltransparentny lakier który w świetle dziennym wygląda na fiolet wpadający w beż, a w świetle sztucznym to beż wpadający w fiolet:)
Obiema lakierami świetnie mi się malowało, ten zakup na aliexpress był bardzo udany.
Po 10 dniach koleżanka chciała już ściągać lakier... Oba lakiery przetrzymały w idealnym stanie! Jeszcze tak nie miałam- zawsze jakiś malutki odprysk był przy Blingach, a tu idealny mani. Niestety lakier Elite99 baardzo ciężko się odmaczał... może to moja wina, bo remover mam już 2 lata. Ale jednocześnie tym samym removerem usuwałam fajnie Blingi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz